Miasto, które...

10:18

Miasto, które żyje
Gdziekolwiek się nie popatrzy - czy to w trajtkach, czy to na portalach internetowych, czy to na plakatach na mieście- zawsze coś się dzieje. Czy to koncert w Gdynia Arena, czy wystawa w Muzeum Miasta Gdyni, czy impreza w Muzeum Emigracji, czy wydarzenia w Experymencie.. Nie ma weekendu, tygodnia w którym można by było się nie ruszyć z domu. Jeśli oczywiście się chce wyjść spod kocyka - a w lecie z plaży...

Miasto, które się rozwija
Jak pomyślę, że Gdynia była małą wioską rybacką, i to jeszcze 90 lat temu, że moja dzielnica była osobną wioską (i Gdynia mogła nie być Gdynią, mogła być Chylonią, jakby nasz wójt został wójtem Miasta..) - stąd my, ludzie z innych dzielnic, gdy jedziemy do centrum, mówimy, że jedziemy na Gdynię.
Gdynia się rozwija, z roku na rok coraz bardziej, i jeśli możemy narzekać że niektóre inwestycje są nietrafione czy za dużo kosztują (kolejka na Kamienną)  to cieszymy się, jak inni przyjeżdżają i widzą jak miasto się zmienia. I pięknieje.



Miasto,w którym się chodzi do teatrów i kina
(Musiałam o teatrach, musiałam)
Owszem, ja wyrabiam normę za bardzo dużo osób, ale nie tylko ja chodzę do najlepszego (i mówię to z pełną odpowiedzialnością po trzech tourdeMuzyczne, w zeszłym roku widziałam jeszcze dwa inne teatry w Warszawie) Teatru Muzycznego i do Teatru Miejskiego. Miejski od jakiegos czasu ma dosyć bezpieczne plany i premiery, i chodząc od paru dobrych lat już wiem co się będzie działo, wiem jak obsada będzie grała, ale to dobrze, bo wiem, że będzie dobrze. Na niektóre sztuki wracam, bo naprawdę prosto jest wygrać bilet do Miejskiego, i fascynująco ogląda mi się, jak zabieram kolejne osoby, które też doceniają grę aktorów.
O Muzycznym już tyle pisałam, i tyle będę pisać, że tylko jeszcze raz powiem: Kocham Muzyczny.

Miasto, w którym się żyje
I to jak żyje. Znam paru rodowitych gdynian, ale bardzo wiele osób tu przyjechało. I zostało. Dlaczego? Bo można tu znaleźć miłość (podobno. tak mówią. Nie wiem, nie potwierdzam), bo można tu znaleźć przyjaciół, pracę, spokój. Tempo i tryb życia różni się od tych z Warszawy, Krakowa, Gdańska. Tu można trochę zwolnić (acz czasami mnie to wkurza, jak się człowiek spieszy), tu jest dobry klimat by zamieszkać. By się zatrzymać. A potem się rozwijać.


Miasto, w którym się chodzi na spacery
W którym jest najlepsza trasa na spacery - Bulwar. I nie tylko ja tak robię, nie tylko ja zaczynam na Skwerze Kościuszki/Molo Południowym, przez plażę Miejską, Bulwar, czasami przez Polankę Redłowską do Orłowa. I nie tylko latem - wtedy to w ogóle, wtedy wszyscy wychodzą - ale i zimą. Wtedy dopiero człowiek czuje, że żyje. Że oddycha. Patrząc na podłe ptaszory, na wzburzone morze, nogi same niosą.


Rośnij duże, Miasto..
..ale nie za duże. Bo nie chcemy, żebyś stała się zasmogowanym, stojącym w korkach nie tylko gdy pada deszcz czy śnieg, szybkim Miastem. Byś dawało spokój i przystań Mieszkańcom i turystom.

Zachwycaj..
...tak jak to robisz do tej pory. Bym słyszała od koleżanek z innych części kraju, że chcą tu wracać, że tu jest pieknie, że Gdańsk ma klimat, ale to Gdynia jest najlepsza i ma urok i ma super lody i pizzę, że tu się dobrze je śniadania i wypoczywa.

Do nas, mieszkańców..
..bo to my tworzymy atmosferę Miasta też - żebyśmy nie tracili zachwytu. Byśmy my też wpływali dobrze na odbiór. Żebyśmy potrafili docenić to co mamy. Żeby Gdynia dzięki nam była taka jaka jest.

Gdynio, z miłością. <3

Czytaj też:

0 komentarze

Archiwum bloga