Dobrze tu być..

19:19

Następnego ataku zimy już nie było/nie będzie, więc inspiracji do pisania tekstów było mniej.

Acz spacery po Mieście są inspirujące. Zwłaszcza z osobami z innych miast, które mówią: Gdynia to miejsce w którym mógłbym mieszkać. No jasne, że tak. A myślicie, że dlaczego z tego Miasta się nie wyprowadzę? Nigdzie indziej nie mogę stanąć na bulwarze i wdychać jod. I patrzeć na to niby spokojne, ale kilka minut później wzburzone morze.

Dobrze być tu.

Dobrze ze znajomymi siedzieć i rozmawiać przy piwie i chipsach o ważnych i mniej ważnych sprawach.. o tych głupiutkich też.

Dobrze jeździć do starszego, zaprzyjaźnionego miasta do Teatru z otwieranym dachem - na koncerty - dwa ta różne - jeden tanga Doroty Lulki, najlepszej aktorki Teatru Miejskiego Miasta Gdyni - drugi Izy Lach, znajomej jeszcze z czasów Myspace - jak ona się wyrobiła, jak ona daje czadu!
Dobrze się prawie zgubić, mimo że jest się w Mieście które się zna, no ale 100 to najdziwniejszy autobus który widziałam..:)

Dobrze chodzić do kina w Mieście z kumpelą i wybuchać śmiechem na kreskówce... która tak średnia była, ale momenty fajne były.
Czy to Klubu Filmowego obejrzeć ciekawe filmy.

Dobrze z przyjaciółką, która wróciła, chodzić na wino/piwo/wódkę/frytki belgijskie. Wróciła i te spacery mają sens.

Dobrze promować turniej snookera - od wczoraj już eliminacje, jutro już biletowane, ale warto -
a już dziś pracować w Gdynia Arena, siedząc ze znajomymi, z którymi zwykle widzimy się raz do roku, ale już od 3 lat, czy z osobami które do nas dołączyły w tym roku, a już się zaaklimatyzowały fajnie z nami.

Dobrze czasami na salę wejść i popatrzeć jak grają.
Tęskniłam za nimi :)

Dobrze mieszkać w Gdyni.

Czytaj też:

0 komentarze

Archiwum bloga